poniedziałek, 28 maja 2012

Bierzmowanie

Dzisiaj mija rok od mojego przyjęcia Sakramentu Bierzmowania...

Ten rok bardzo wiele dla mnie znaczy. Dzięki niemu przeżyłam w pełni swoje nawrócenie. Choć zawsze Bóg był w moim sercu, choć zawsze był obecny w moim życiu, miałam kilka momentów, kiedy bardzo Go zraniłam, kiedy zło wygrywało we mnie i na nim budowałam swój świat. Na szczęście spotkałam wiele, wspaniałych osób w moim życiu, zagłębiłam się w osobę błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, który jest dla mnie ogromnym przykładem życia dla Boga i w Bogu, zaczęłam przygotowywać się do Sakramentu Bierzmowania. Jednak przede wszytskim sam Bóg otworzył moje oczy i serce. Wlał Siebie do mojego życia. Pokazał mi czym jest prawdziwa Miłość, Prawda, Wolność, czym jest prawdziwe Życie i Powołanie. Zaczęłam żyć tylko Nim. Przyjęłam Sakrament Bierzmowania, pojechałam pierwszy raz na Lednicę.  Umocniona Duchem Świętym zaczęłam na nowo, z większym oddaniem przeżywać wiarę - każde święto, każdą Eucharystię...
Teraz codziennie ofiaruje Bogu swoje życie. Staram sie budować świat tylko na Nim. Wypełniać z radością  i wytrwałością powołanie. Czuję, że Duch Święty i Jego dary cały czas wspierają mnie i pozwalają mi wiernie trwać przy Chrystusie. Pozwalają mi kochać Go na całą wieczność...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz