niedziela, 30 grudnia 2012

Święta Rodzina

Szczęść Boże!


Dzisiaj w Kościele obchodzimy Niedzielę Św. Rodziny.

W odczytanym dzisiaj bardzo pięknym liście pasterskim, Biskupi zwrócili uwagę na godne obchodzenie Niedzieli. Zaznaczyli, że jest to dzień święty, w którym każdy z nas więcej powinnien pamiętać o swoim Stwórcy i to z Nim spędzać ten czas. Niedziela jest też czasem, kiedy to powinniśmy zadbać o nasze więzi rodzinne. Wspólna modlitwa, posiłek, rozmowa pomogą nam lepiej przeżyć ten błogosławiony czas, a także pogłębić nasze relacje. W tygodniu często brakuje nam czasu dla rodziny. Szkoła, studia, praca, obowiązki. Choć w ten jeden dzień w tygodniu zatrzymajmy się i oddajmy naszej rodzinie. Jak wiele możemy zyskać. Wtedy to dopiero Niedziela będzie jak najlepiej przeżyta.


Wpatrujmy się w obraz Świętej Rodziny i podążajmy za ich przykładem. Miłujmy się, poświęcajmy sobie każdą wolną chwilę, bądźmy po prostu dla siebie.


środa, 26 grudnia 2012

Św.Szczepan

Szczęść Boże!



Dzisiaj w Kościele wspominamy św.Szczepana, pierwszego męczennika.

" Gdy to usłyszeli, zawrzały gniewem ich serca i zgrzytali zębami na niego.  A on pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa, stojącego po prawicy Boga. 56 I rzekł: "Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga". A oni podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem. Wyrzucili go poza miasto i kamienowali, a świadkowie złożyli swe szaty u stóp młodzieńca, zwanego Szawłem. Tak kamienowali Szczepana, który modlił się: "Panie Jezu, przyjmij ducha mego!" A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: "Panie, nie poczytaj im tego grzechu!" Po tych słowach skonał."Dzieje Apostolskie

Św. Szczepan przekazuje nam piękną naukę. Nie wstydzi się Chrystusa, nie boi się przyjąć cierpienia. Wie, że Jezus jest z Nim i nie opuści Go.

Każdego dnia przeżywamy jakieś upokorzenia, doświadczamy cierpienia, braku zrozumienia. Nie potrafimy żyć z tym. Wyklinamy Boga, krzyczymy, że zsyła na nas same nieszczęścia, że nas nie kocha. Jesteśmy w wielkim błędzie. Każde cierpienie prowadzi do dobra, bo przecież przez Krzyż  idzie się do zmartwychstania, zbawienia... Wierząc w Boga nie można być nieszczęśliwym !

 "Dobro przyjeliśmy od Boga. Czemu zła przyjąć nie możemy ?"



Bóg nie chce dla Nas źle, kierując naszym życiem pragnie dla Nas jak najlepiej. W każdym cierpieniu musimy widzieć sens, z każdego cierpenia wyrasta dobro, czasami odrazu, czasem będziemy musieli trochę poczekać. Ale warto, naprawdę.

Wspaniały ksiądz z mojej parafii powiedział, podczas jednej z Dróg Krzyżowych: " Czasami zastanawiam się, dlaczego mój bliski umiera, dlaczego wybucha kolejna wojna, dlaczego cierpię...Ale gdy patrzę na Krzyż wszytskie pytania znikają.
UFAM TOBIE JEZU ".

Ty też zaufaj...


wtorek, 25 grudnia 2012

Boże Narodzenie

Szczęść Boże!


" W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryią, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.

W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie. I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania."

Ewangelia wg św. Łukasza



Panie Jezu, dziękuje Ci, że powtórnie narodziłeś się w moim sercu.  Że znów w nim zamieszkałeś i, że jesteś przy mnie na zawsze. Że przemieniłeś je i wypełniłeś gorącą i żywą miłością, nadzieją i radością. Że wlałeś we mnie nową wiarę i pragnienia. Proszę Cię niech narodzi się we mnie nowy człowiek, dla którego każdy dzień będzie Twoim Narodzeniem.
Amen.


"A Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami"

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wigilia

Szczęść Boże!



Już dzisiaj wieczorem zasiądziemy z naszymi rodzinami do uroczystej wieczerzy zwanej Wigilią. Odmówimy modlitwę, przeczytamy fragment Pisma Świętego, połamiemy się opłatkiem, złożymy sobie życzenia. Nic nie zastąpi tego ciepła, miłości, radości, wolności. A to wszystko dzięki Bogu, który tak bardzo nas umiłował, że przyjął ciało człowieka i zamieszkał pośród nas...


Życzę wszystkim błogosławionych świąt Narodzenia Pańskiego, tego, aby Bóg naprawdę narodził się w Waszych sercach i wypełnił je żywą wiarą, nie gasnącą nadzieją i gorącą miłością.


wtorek, 18 grudnia 2012

Czekam na Ciebie, Jezu mój mały...

Czekam na Ciebie, Jezu mój mały,
ciche błaganie, ku niebu śle.
Twojego przyjścia, czeka świat cały.
Sercem gorącym przyzywa Cię.

Spójrz, tęskniony na tej ziemi,
przyjdź, o Jezu, pociesz nas!
Szczerze kochać Cię będziemy.
Przyjdź, o Jezu, bo już czas.


Usłysz Maryjo głos Twoich dzieci,
Tyś naszą Matką na każdy dzień.
O daj nam Słońce, które rozświeci,
grzechu i błędu straszliwy cień.
 

Spójrz teskniony na tej ziemi,
daj nam Zbawcę, Dziecię Twe.
My dla Niego żyć pragniemy,
Jemu damy serca swe.




niedziela, 16 grudnia 2012

Pan jest blisko...

Szczęść Boże!



Już III niedziela Adwentu. Jak ten czas szybko leci. Jeszcze pozostał nam tylko tydzień przygotowań. I nie chodzi tu o to, aby przystroić już dom, zapakować prezenty, ugotować wszystkie potrawy. Często spłaszczamy Święta tylko do tego. Tak naprawdę zapominamy w tym całym szumie i szale, że to nasze serca potrzebują przygotowania, całkowietej odnowy i przemiany . Pan Jezus przypomina nam dzisiaj o radości. Pomyślmy jak obecnie nam jej brakuje. Ciągle spadają na nas trudne doświadczenia, choroby, problemy, a tu Jezus mówi nam, że się mamy cieszyć. I dobrze, że nam o tym przypomina. Każdy chrześcijanin powinnien zawsze być radosny, szczęśliwy, pełen ciepła i miłości, bezwzględu na to, co dzieje się w jego życiu. Chrystus jest zawsze blisko każdego z nas. Zwłaszcza teraz. Już niedługo narodzi się. Pomyśl, może warto zmienić coś w swoim życiu, może warto zamiast zakupów przyjść do Kościoła. Nigdy nie jest za późno, aby przygotować się na Jego przyjście...




sobota, 8 grudnia 2012

"Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według Twego słowa"

Szczęść Boże!




Dzisiaj w Kościele obchodzimy uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP ( dogmat naszej wiary ogłoszony w 1854 roku przez Papieża Piusa IX). To święto przypomina nam, że Maryja nie nosi w sobie zmazy grzechu pierworodnego. Jest Ona od początku czysta i święta. W Jej życiu nie ma obecnego żadnego grzechu. Mimo, że przecież od początku Swego życie nie była Matką Jezusa, Bóg ze względu na Jej przyszłą misję uchronił Ją od grzeszności.




Maryja jest dla nas pięknym przykładem - idealnym odzwierciedleniem Kościoła. Tak jak Ona powinniśmy żyć w czystości i świętości. Tak jak Ona z radością powinniśmy oczekiwać przyjścia Pana Jezusa. Tak jak Ona powinniśmy ufać Bogu i wypełniać Jego wolę wołając - "Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według Twego słowa".


czwartek, 6 grudnia 2012

Oto Pan Bóg przyjdzie...



"Oto Pan Bóg przyjdzie,
z rzeszą świętych nam przybędzie.
Wielka światłość w dzień ów będzie
 Alleluja, alleluja."


wtorek, 4 grudnia 2012

Roraty

Szczęść Boże!

"Niebiosa, rosę spuście nam z góry;
Sprawiedliwego wylejcie, chmury."


Zachęcam wszystkich do uczestnicwa w Roratach. Jest to piękna forma czuwania razem z Maryją na przyjście Pana Jezusa - uwaga! nie tylko dla dzieci....



Mój kochany Jezu, brakowało mi tych roratnich Mszy. Brakowało mi tego blasku lampionów w spowitym mrokiem Kościele, tego ciepła bijącego od świec, małych dzieci, które z dziecięcą ufnością i radością idą dla Ciebie w procesji, tych pięknych wzruszających pieśni, tego światła, które rozbłyska, kiedy ksiądz zaczyna śpiewać "Chwała na wysokości Bogu...".  Ale przede wszystkim brakowało mi tego oczekiwania, tego radosnego i pełnego miłości przygotowywania mojego serca na powtórne przyjęcie Ciebie...





niedziela, 2 grudnia 2012

Adwent - I niedziela

Szczęść Boże!






Rozpoczęliśmy dzisiaj radosny okres zwany Adwentem, okres, który mówi o przyjściu Pana Jezusa na trzy sposoby: "o Jego przybyciu w chwili narodzin przed dwoma tysiącami lat, o przyjściu Chrystusa do naszego wnętrza, do naszego serca dzisiaj i o Jego nadejściu w chwale na końcu wieków" (Podręcznik - "Świadek Chrystusa w Kościele")


Jezu, pozwól mi jak najlepiej przeżyć ten czas. Przygotuj mnie na Twoje przyjście, na Twoje narodzenie w moim sercu. Otwórz mnie na działanie Twojej Miłości. Niech ona mnie wypełnia, niech ona mnie prowadzi i przemienia.


Jezu, nie chcę się bać. Wiem, że jesteś przy mnie, że mnie nie opuścisz. Niech moje życie będzie ciągłym Adwentem, ciągłym czuwaniem na Twoje chwalebne przyjście!