sobota, 19 października 2013

bł.ks. Jerzy Popiełuszko


Miałam w tym roku okazję odwiedzić grób, muzeum mojego kochanego ks. Jerzego. Było to dla mnie ogromne przeżycie. Zresztą każdą sprawę z Nim związaną przeżywam bardzo mocno. Ks. Jerzy jest dla mnie ogromnym wzorem. Nie wyobrażam sobie swojej duchowości bez Niego. Ujmuje mnie Jego prostota, ogromna pokora, skromność. To, że nigdy się nie wywyższał, że zawsze był sobą, że nie patrzył na siebie tylko na innych, że całkowicie zrezygnował z siebie. Ujmuje mnie w Nim Jego , wiara głęboka i bardzo silna oraz odwaga bycia kapłanem. Ujmuje mnie Jego śmierć za Jezusa, za wolność, za to że był wierny do końca. Ks. Jerzy jest dla mnie bohaterem - nie tylko chodzi mi to o Jego męczeńską śmierć, czy Msze za Ojczyznę i wspieranie ludzi za czasów komunizmu - tu też był wspaniałym boahaterem - ale przede wszystkim chodzi mi o Jego bohaterską codzienność. To, że każdego dnia nie wstydził się Jezusa, że każdego dnia opowiadał się po Jego stronie, że mimo zniewolenia pozostał wewnętrznie wolnym człowiekiem. Że kochał Boga całym sobą i w codzienności potrafił cieszyć się Nim, dostrzegać Go.

Po raz kolejny Ci dziękuję. Za dzisiaj. Za to, że znów przemieniasz moje życie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz