niedziela, 27 października 2013

XXX Niedziela Zwykła - Rocznica poświęcenia własnego Kościoła

Szczęść Boże!

CZYTANIA -  1 Krl 8,22-23.27-30; Ps 84; 1 Kor 3,9b-11.16-17; Mt 16,13-19



(1 Krl 8,22-23.27-30)
 Salomon stanął przed ołtarzem Pana wobec całego zgromadzenia izraelskiego i wyciągnąwszy ręce do nieba, rzekł: „O Panie, Boże Izraela! Nie ma takiego Boga, jak Ty, ani w górze na niebie, ani w dole na ziemi, tak zachowującego przymierze i łaskę względem Twoich sług, którzy czczą Cię z całego swego serca. Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe nie mogą Cię objąć, a tym mniej ta świątynia, którą zbudowałem. Zważ więc na modlitwę Twego sługi i jego błaganie, o Boże mój, Panie, i wysłuchaj to wołanie i tę modlitwę, w której dziś Twój sługa, stara się ubłagać Cię o to, aby w nocy i w dzień Twoje oczy patrzyły na tę świątynię. Jest to miejsce, o którym powiedziałeś: «Tam będzie moje imię», tak aby wysłuchać modlitwę, którą zanosi Twój sługa na tym miejscu. Dlatego wysłuchaj błaganie Twego sługi i Twego ludu, Izraela, ilekroć modlić się będzie na tym miejscu. Ty zaś wysłuchaj na miejscu Twego przebywania w niebie. Nie tylko wysłuchaj, ale też przebacz!”.

(Ps 84)
REFREN: Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja.

Dusza moja stęskniona pragnie przedsionków Pańskich.
Serce moje i ciało radośnie wołają do Boga żywego.
Nawet wróbel znajduje swój dom, a jaskółka gniazdo,
gdzie złoży swe pisklęta:
przy ołtarzach Twoich, Panie Zastępów, Królu mój i Boże!

Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie Cię wielbiąc.
Spójrz Boże, tarczo nasza,
Wejrzyj na twarz Twego Pomazańca.

Doprawdy, dzień jeden w przybytkach Twoich
lepszy jest niż innych tysiące:
wolę stać w progu mojego Boga
niż mieszkać w namiotach grzeszników.

(1 Kor 3,9b-11.16-17)
Bracia: Jesteście uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą. Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego niż ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus. Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynią Boga jest święta, a wy nią jesteście.

(Mt 16,13-19)
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”. Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?” Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.



Warto zastanowić się nad dzisiejszym wspomnieniem rocznicy poświęcenia Kościoła. Parafia powinna być dla nas domem, duchową ojczyzną, miejscem, dla którego chcę żyć, w którym chcę wzrastać, o które chcę dbać, z którym się utożsamiam. 

Osobiście dla mnie moja Parafia jest bardzo ważnym miejscem. Bardzo wiele jej zawdzięczam. Panuje w niej prawdziwa, Boża atmosfera. W Parafii czuję się jak w domu, czuję wspólnotę z Kościołem na całym świecie. Nigdzie się tak nie skupiam, jak właśnie w kościele parafialnym. Uwielbiam spędzać w nim czas na modlitwie z Panem Bogiem, na Mszach, nabożeństwach. Parafia to też wspaniali księża wikariusze i kochany ksiądz Proboszcz. Taka parafia to dla mnie ogromny skarb.

Warto w ogóle zastanowić się dzisiaj czym dla nas jest Kościół - zarówno jako świątynia i wspólnota.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz